Tym razem na warsztat bierzemy delegowanie, a w szczególności jeden z jego etapów, czyli moment spotkania z pracownikiem, w którym przekazujemy mu zadanie lub odpowiedzialność.
Jest to jedna z najczęstszych interwencji każdego szefa. To dzięki temu kierujemy zespołem, wyznaczamy pożądane kierunki działania i dbamy o efektywność realizowanych celów. Kiedy delegujemy świadomie, możemy także dbać o rozwój pracowników, tworzyć im okazję do bycia bardziej samodzielnym i odpowiedzialnym i tym samym pozytywnie wpływać na ich motywację. I chociaż to jest chleb powszedni szefowskiej profesji, nieraz zdarza się, że te sytuacje wywołują negatywne emocje, prowadzą do nadmiernej polemiki czy sporu, a w skrajnych przypadkach do wzrostu wzajemnej niechęci. Szczególnie gdy nowe obowiązki wymagają od ludzi dodatkowego wysiłku lub nie są po drodze z ich oczekiwaniami. Jak zatem przekazywać zadania w motywujący sposób?
Po co spotykać się co tydzień i przychodzić na nie nieprzygotowanym? Dlaczego martwić się należy po kolei i jak to wpływa na kształt spotkań miesięcznych? Dlaczego spotkanie kwartalne może okazać się odkryciem na miarę brakującego ogniwa teorii Darwina? O tym w trzecim artykule cyklu poświęconego efektywnym spotkaniom.
O rozwoju obszaru logistyki firmy i wyzwaniach stojących przed siecią dystrybucji w e-commerce z Waldemarem Mossem, współwłaścicielem expondo, rozmawia Janusz Mincewicz.
Według reportu Gemius „E-commerce w Polsce 2018" 32% Polaków robiących zakupy w internecie zwiększyłoby ich częstotliwość, gdyby otrzymali możliwość szybszej dostawy. Coraz częściej oczekiwania klientów dotyczą dostarczenia towaru jeszcze tego samego dnia, najlepiej w ściśle określonym oknie czasowym. Wszystko to powoduje, że magazyny muszą przenosić się coraz bliżej klientów, a często pełnić również inne funkcje niż tylko sortowanie przesyłek.
Zastosowanie kilkupoziomowej instalacji pozwala na zaoszczędzenie miejsca w magazynie lub pełne jego wykorzystanie. Antresola to ekonomiczne, modułowe rozwiązanie o bardzo dobrych parametrach technicznych, umożliwiające pełne wykorzystanie wysokości pomieszczeń.
Wynoszący ponad 18% rocznie wzrost sektora e-commerce i coraz wyższe wymagania klientów napędzają rozwój nowoczesnych rozwiązań logistycznych. Dotyczą one szczególnie ostatniego etapu, czyli doręczenia do klienta końcowego, którego oczekiwania tworzą współczesny obraz ostatniej mili. Ma być szybko, elastycznie, z pełną informacją w czasie rzeczywistym i minimum formalności. Co więcej, to operator logistyczny powinien przewidywać, jakie jeszcze udogodnienia zbudują przewagę konkurencyjną obsługiwanego klienta.
Jeszcze kilka lat temu, decydując się na zakupy przez internet, mieliśmy do wyboru dostawy w postaci przesyłki pocztowej lub kurierskiej. Te drugie były szybsze, ale o wiele droższe.
Dynamiczny rozwój handlu elektronicznego spowodował, że usługi KEP staniały i stały się ogólnodostępne (głównie za sprawą brokerów kurierskich). W międzyczasie na rynku pojawiły się automaty paczkowe, które szybko podbiły rynek. Klientom przestało przeszkadzać to, że paczka nie trafia pod ich drzwi. Mogą bowiem odebrać ją w dogodnym momencie. Stało się to impulsem do rozwoju tzw. dostaw poza domem (OHD – out-of-home delivery). Składają się na nie zarówno wspomniane automaty paczkowe, jak i punkty odbiorów i nadań (PUDO – pick up drop off).
Każdy menedżer transportu wie, jak istotną częścią kosztów działalności jest koszt paliwa. Ceny paliw wpływają znacząco na opłacalność zleceń, a wiedza na temat tych zależności stanowi również bazę do podejmowania decyzji o korzystaniu z tych czy innych kart paliwowych. Współczesne karty pozwalają regulować płatności za myto, autostrady, części zamienne, można nimi płacić za usługi warsztatowe, parking, myjnię, assistance, a także skorzystać w sytuacji awaryjnej, dostarczając… gotówkę. To spore ułatwienie w pracy.
Smartfony i inne urządzenia mobilne, takie jak np. tablety, na dobre opanowały współczesne firmy. I to nie tylko w takich branżach, jak finanse, ubezpieczenia, IT lub handel. Są powszechnie wykorzystywane także w budownictwie czy logistyce. Ich ogromna popularność w tego rodzaju obszarach biznesowych to z jednej strony efekt stale rozbudowywanej oferty sprzętu wzmacnianego, tzw. rugged, przystosowanego do wykorzystania w ekstremalnych warunkach, ale też stopniowego zastępowania na urządzeniach mobilnych dominującego dotychczas systemu Windows na system Android, i związanej z tym rosnącej liczbie dostępnych specjalistycznych aplikacji mobilnych. Odpowiednie wykorzystywanie tych narzędzi umożliwia nie tylko ułatwienie pracy i podniesienie jej efektywności, ale zdecydowanie pomagać może w budowie istotnych elementów przewagi konkurencyjnej.
Producenci, dostawcy i sprzedawcy detaliczni mają coraz większe trudności z zabezpieczaniem swoich transportów. Pomimo dowodów na coraz większą liczbę rejestracji samochodów ciężarowych, niedobór kierowców utrzymuje się, ponieważ spedytorzy nadal składają nowe zlecenia transportowe. Jednocześnie przewoźnicy znajdują się pod presją redukcji kosztów poprzez minimalizację pustych przebiegów. Rozmawialiśmy z Thomasem Einsiedlerem, chief product officer w Transporeon Group, na temat nowych produktów, z kategorii data-driven products, które rozwiązują wszystkie te problemy, a także zgłębialiśmy szczegóły z Sandrą Froehnert, product manager w Transporeon.
Nie ma wątpliwości, że technologia 5G ma wiele do zaoferowania. Najważniejsza w tej dekadzie zmiana w komunikacji mobilnej to znaczący wzrost prędkości transmisji danych, zmniejszone zużycie energii oraz obsługa znacznie większego ruchu danych w sieci. Jestem przekonany, że technologia 5G zrewolucjonizuje sposób, w jaki kontaktujemy się ze sobą. Jednocześnie uważam, że ta rewolucja będzie miała niewiele do czynienia z telefonami.
