Czy branża KEP jest największym beneficjentem gigantycznego wzrostu sprzedaży internetowej wywołanego obostrzeniami związanymi z pandemią COVID-19? Dlaczego? Przed jakimi wyzwaniami operacyjnymi stanęli operatorzy KEP, jak je rozwiązali i jakie szanse upatrują dla swojego biznesu długoterminowo? Na pytania redakcji magazynu „Logistyka a Jakość” odpowiadają przedstawiciele KEP.
Dział: ZARZĄDZANIE
Pandemia koronawirusa sprawiła, że na rynku najmu nieruchomości magazynowych głośno zrobiło się o umowach krótkoterminowych. Czy nowa normalność, jaka nastała we wszystkich aspektach naszego życia, oznacza, że tego rodzaju forma najmu stanie się standardem?
W piątej części specjalnego raportu dotyczącego wpływu COVID-19 na rynek nieruchomości logistycznych Prologis Research szacuje potencjalny wzrost popytu w perspektywie długoterminowej. Wzrost ten wynikać ma ze zwiększonych poziomów zapasów i upowszechnienia e-handlu w trzeciej fazie pandemii, tzw. Nowej Normalności.
Na początku roku wydawało się nam, że epidemia nieznanego koronawirusa wywołującego tajemniczo brzmiący COVID-19 będzie regionalnym problemem Chin. Długo pozostawaliśmy obserwatorami relacji z Wuhan. Jeszcze dłużej żyliśmy nadzieją, że do Europy wirus nie dotrze… Okazało się inaczej. Pandemię możemy uznać za lekcję obnażania słabości – także w transporcie.
Na przełomie maja i czerwca br. jesteśmy na trzecim etapie tzw. odmrażania gospodarki. Wiele firm skorzystało lub będzie korzystać z kolejnych wersji tarcz antykryzysowych zaproponowanych przez rząd. Można dyskutować o jakości i wielkości kolejnych programów pomocowych, natomiast nie można zapominać o tym, że każdy kryzys można wykorzystać do optymalizacji własnych procesów. Szczególną uwagę należy zwrócić na koszty logistyki.
Po wielkim lockdownie model walki z koronawirusem się zmienia. Wchodzimy w nową normalność, której granice określają wytyczne ekspertów. Epidemiolodzy nie mają wątpliwości: dystans społeczny w walce z pandemią jest bardzo skuteczny. Odmrażanie gospodarki to wyścig wieloetapowy, któremu sprostać muszą władze, społeczeństwo i biznes. Dla tego ostatniego to szczególnie duże wyzwanie. Wiele sektorów, jak logistyka czy produkcja, nie może przejść na home office. Dobra wiadomość jest taka, że mimo obostrzeń można skutecznie funkcjonować, co widać na zagranicznych, ale przede wszystkim polskich przykładach.
Jak każdy kryzys, koronawirus spadł na nas nieoczekiwanie, a skala jego wpływu na funkcjonowanie biznesów globalnie zaskoczyła niejednego przedsiębiorcę. W większości firm sytuacja kryzysowa w krótkim terminie została opanowana, jednak należałoby zadać sobie pytanie: co dalej? Czy słabe ogniwa w naszym łańcuchu dostaw, tak silnie ujawnione w trakcie pandemii, da się skutecznie zabezpieczyć? Jeżeli tak, jak to zrobić?
Pandemia COVID-19 postawiła wszystkich liderów przed ogromnym wyzwaniem. Dla dużej części z nich to prawdopodobnie najtrudniejszy moment w karierze zawodowej i największy test z przywództwa. Trudność obecnej sytuacji polega na tym, że nikt z nas nie miał wcześniej do czynienia z kryzysem o takim charakterze i na taką skalę.
Eksperci Allianz Research i Działu Analiz Ekonomicznych Euler Hermes zweryfikowali scenariusze perspektyw gospodarczych na rok 2020. Globalny wzrost PKB w drugim kwartale sięgnie dna koniunktury - spadnie o -15% w ujęciu rocznym.
51% pracodawców z sektora produkcyjnego deklaruje prowadzenie nowych procesów rekrutacyjnych na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie. Tylko 3% informuje o planach większych zwolnień w ramach tej grupy zawodowej.
Z początkiem kwietnia br. stanowisko wiceprezesa zarządu i dyrektora zarządzającego odpowiedzialnego za rynek polski objął Marcin Rosati.
Andea, polski producent chmurowej platformy Manufacturo, stworzyła bezpłatną aplikację, która pozwala na szybką ocenę oraz kontrolę ryzyka zakażenia pracowników i tym samym dostosowanie harmonogramu produkcji do dostępnej siły roboczej.