Kiedy piszę te słowa, od ponad dwóch tygodni jesteśmy w nowych realiach prawnych i sytuacja na rynku w obrocie towarowym wygląda dramatycznie. Ze względu na przesunięty okres przejściowy w wykonywaniu formalności celnych po stronie Wielkiej Brytanii nasi (unijni) przewoźnicy, ale i eksporterzy i importerzy mają gigantyczne problemy.