Stale digitalizujemy procesy i konsekwentnie dążymy do umacniania pozycji lidera w Europie Środkowo-Wschodniej, mówi. Łukasz Boguszewski, dyrektor ds. logistyki z MODIVO S.A. w rozmowie z Alicją Kostecką .
Stale digitalizujemy procesy i konsekwentnie dążymy do umacniania pozycji lidera w Europie Środkowo-Wschodniej, mówi. Łukasz Boguszewski, dyrektor ds. logistyki z MODIVO S.A. w rozmowie z Alicją Kostecką .
Pandemia COVID-19 znacząco przyspieszyła to, co i tak było nieuniknione – czyli dalszy wzrost sektora e-commerce. Część państw, chcąc chronić obywateli przed rozprzestrzeniającym się wirusem, wprowadziła restrykcje w handlu stacjonarnym, niejako wymuszając prawnie przejście firm na handel online i przyczyniając się do dalszych wzrostów w branży.
Ostatnia mila jest ważna, ponieważ ma kluczowe znaczenie w kreowaniu doświadczenia klienta detalicznego e-commerce – przedmiot, który nie był skutecznie dostarczony lub został uszkodzony, wpłynie negatywnie na percepcję klienta. Taka sytuacja może wywołać niechęć do dokonania kolejnych zakupów w tym sklepie lub korzystania z danego przewoźnika.
E-commerce od kilku lat rozwija się w rekordowym dwucyfrowym tempie, ale dopiero pandemia pokazała, jak ważnym sektorem w gospodarce jest handel internetowy, jaką rolę odgrywa w społeczeństwie i jak dużym potencjałem rozwojowym dysponuje. Wspierając małe i średnie firmy w obsłudze coraz większej liczby zamówień i skalowaniu działalności, DHL Supply Chain inwestuje w swoją europejską sieć EFN (European Fulfillment Network).
Nasilający się od wybuchu pandemii nowy standard zakupów nakierował firmy z sektora logistyki na oferowanie alternatywnych rozwiązań, a mijający rok był momentem ich wzrostu na niebywałą skalę. Na popularności zyskały i nadal zyskują, przede wszystkim koncepty pozwalające na łączenie tradycyjnego handlu z e-commerce.
Ostatnie lata upłynęły pod dyktando dynamicznego rozwoju branży e-commerce, która zrewolucjonizowała rynek zarówno handlowy, jak i magazynowy na całym świecie. Od 2015 r. w krajach Unii Europejskiej odsetek osób kupujących przez internet co najmniej raz w roku, wzrósł niemal dwukrotnie, a w 2020 r. w Polsce wyniósł 61%. Wielkim wygranym trendu na e-commerce jest rynek automatów paczkowych, co potwierdza najnowszy raport Colliers Rudolf sam sobie nie poradzi – rynek automatów paczkowych w Polsce.
Dynamiczny rozwój sektora e-commerce, który w czasie pandemii nabrał niebagatelnego znaczenia, silnie wpłynął na rynek nieruchomości magazynowych. Dziś powstaje coraz więcej obiektów ostatniej mili, które dzięki obecności blisko klienta końcowego usprawniają cały proces od zamówienia produktu do jego dostarczenia. Przyczyniają się tym samym do zwiększenia satysfakcji odbiorców, którzy oczekują coraz szybszego odebrania zakupionych produktów.
W badaniu SelfMaker 80% respondentów zadeklarowało, że korzysta z paczkomatów jako formy dostawy zamówień internetowych. Czy to oznacza, że kończą się czasy przesyłek kurierskich? Zdecydowanie nie, ale segment ten jest w procesie przemian – tylko 18% badanych wskazało, że preferuje dostawę za pośrednictwem kuriera.
Jednym z najszybciej rozwijających się rynków europejskich, w zakresie dostaw B2C (business to consumer) jest Polska. W ostatnich latach odnotowaliśmy dynamiczny, dwucyfrowy wzrost liczby przesyłek e-commerce w stosunku do okresu sprzed pandemii. Trend ten wpłynął na szybki rozwój sieci dostaw OOH (out of home), w skład których wchodzą punkty PUDO (pick up/drop off) oraz automaty paczkowe.
– Kryzys powoduje, że towar jest dłużej składowany w magazynie i nie rotuje tak szybko jak jeszcze kilka miesięcy temu – mówi Tomasz Oczkowski, Central Europe Commercial Director w FM Logistic, w rozmowie z Januszem Mincewiczem.