Azja – Europa na torach. Jak rozwijają się przewozy kolejowe i transport towarów na linii Polska – Chiny?

RAPORT

Polska jest znaczącym graczem w handlu między Azją a Unią Europejską. Specjaliści podkreślają jednak, że swojego logistycznego potencjału nie potrafimy optymalnie wykorzystać. Obecna, mocno kryzysowa sytuacja raczej nie zmieni tego stanu rzeczy, utwierdza jednak w przekonaniu, jak ważny dla kontaktów gospodarczych na linii Azja – Europa jest transport kolejowy. Urząd Transportu Kolejowego podaje, że polski towarowy rynek kolejowy jest pod względem rozmiarów drugi w Unii Europejskiej, zaraz za niemieckim.

Kolej jest ważna zarówno w przewozie towarów masowych, jak i drobnicy. Ważącego kilkaset ton ładunku nie da się na lądzie i w powietrzu przewieźć niczym innym. Również w przypadku ładunków mniejszych fracht kolejowy okazuje się opłacalny, zwłaszcza na dużych odległościach. Początkowo, ze względu na stosunkowo wysokie ceny, był kierowany tylko do branż zaawansowanej technologii, a zwłaszcza towarów dużej wartości, ale obecnie fracht kolejowy jest wykorzystany w wielu sektorach, stanowiąc alternatywę dla lotniczego oraz morskiego. Specjaliści nie mają wątpliwości, że to rozwiązanie przyszłościowe i atrakcyjne dla klientów. Zwracają uwagę na jego opłacalność na trasach dalekobieżnych, gdzie transport kołowy oznacza np. wysokie opłaty drogowe. Klienci korzystający z połączeń kolejowych pomiędzy np. Chinami a Europą do przesyłania ładunków pełno kontenerowych (FCL) notują zmniejszenie kosztów nawet o 65% w porównaniu z frachtem lotniczym i oszczędność czasu nawet o 40% w zestawieniu z frachtem morskim takich ładunków na tych samych trasach. Jeśli chodzi o inicjatywę Nowego Szlaku Jedwabnego, kolej zyskuje zwolenników także ze względu na czas tranzytu. Dzięki wykorzystaniu transportu kolejowego zamówienie towaru może być złożone w wielu przypadkach dwa razy później niż w przypadku frachtu morskiego. Kłopotem jest to, że ciągle pociągi powrotne często przewożą najdroższy ładunek: powietrze. 

Jest potencjał 

Zdaniem Ganyi Zhang, dr nauk politycznych i ekonomicznych, przyglądającej się ewolucji globalnego łańcucha dostaw, Polska jest jednym z pierwszych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, który jasno wyraża ambicje stania się centrum logistycznym łączącym Chiny i Europę. Chińskie inwestycje w polski sektor transportowy pozostają jednak skromne. Ogólnie rozwój chińskich połączeń logistycznych z Polską jest asymetryczny, z naciskiem na połączenia kolejowe. – Szybki wzrost transportu kolejowego między Chinami a Europą jest korzystny dla Polski, ponieważ staje się węzłem logistycznym łączącym Chiny i UE. Małaszewicze obsługują ok. 90% ładunków kolejowych między Chinami a Europą. Linia z Chengdu do Łodzi jest jedną z najczęściej...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • sześć numerów magazynu „Logistyka a Jakość”,
  • dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej,
  • dostęp do czasopisma w wersji online,
  • dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ... i wiele więcej!

Przypisy