Biznes na kierunku chińskim zmienił zasady gry. Pojawiły się pewne trudności, w tym niespotykanie wysokie ceny. Aby odpowiedzieć na tytułowe pytanie, wróćmy na chwilę do początku 2020 r. Pierwsze 4 tygodnie stycznia upłynęły jak zawsze szybko, dzięki zwiększonej liczbie przesyłek importowych z Azji, z presją na wypłynięcie przed chińskim Nowym Rokiem i związaną z nim przerwą świąteczną.
Oficjalnie przerwa świąteczna w Chinach trwa tylko tydzień, ale sama, największa na naszej planecie doroczna migracja, która obejmuje ok. 300 mln ludzi, zajmuje często 3 tygodnie. Do tego kończy się tym, że wiele osób, np. migranci zarobkowi, porzuca swoje dotychczasowe miejsca pracy. Jest to tradycyjnie czas, kiedy aktywność gospodarcza związana z tym rejonem spada.
Lockdown, który unieruchomił świat
Tym razem jednak przerwa trwała znacznie dłużej. Bezpośrednio po zakończeniu okresu świąt Chiny weszły w najtrudniejszy okres walki z COVID-19, wprowadzaj...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- sześć numerów magazynu „Logistyka a Jakość”,
- dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej,
- dostęp do czasopisma w wersji online,
- dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ... i wiele więcej!