Kondycja branży TSL i najważniejsze wyzwania

AKTUALNOŚCI

Pandemia koronawirusa, była i jest wyjątkową okolicznością wpływającą na świat logistyki i dystrybucji. Od 2020 roku zdefiniowała od nowa globalne łańcuchy dostaw. Obudziła także świadomość wielu organizacji, dotyczącą takich aspektów prowadzenia działalności jak niezbędna dywersyfikacja dostawców, skracanie łańcuchów dostaw, tworzenie strategii logistycznych, budowanie alternatywnych modeli transportowych itp.

Logistyka zakupów i sprzedaży zaczęła odgrywać pierwszoplanową rolę w działalności wielu przedsiębiorstw produkcyjno- handlowych. Uzależnienie rynków - w tym europejskiego – od dostawców z Dalekiego Wschodu, rzuciło nowe światło na kwestię dostępności surowców i produktów w dobie pandemii. Przedsiębiorcy zaczęli przesuwać dostawców bliżej rynków finalnego zbytu, co było impulsem dla sektora magazynowego. Tylko w roku 2021 całkowity popyt na powierzchnię logistyczną na rynkach europejskich wzrósł o 35 proc., a w Polsce o 58 proc. (zwiększając całkowity popyt brutto do imponujących 6,9 mln mkw. powierzchni magazynowych). Polska jest obecnie drugim najbardziej aktywnym rynkiem magazynowym w Europie (zaraz po niemieckim). Nowe powierzchnie magazynowe to kolejne miejsca pracy i operacje logistyczne, napędzający segment przewozów różnego rodzaju. Dla nas, operatorów logistycznych, jest to więc bardzo dobra sytuacja.

Mówiąc o kondycji branży TSL po 2 latach pandemii nie możemy pominąć kwestii globalnych zmian w zachowaniach konsumentów. Przede wszystkim COVID-19 przyspieszył rozwój e-commerce. Nakładane ograniczenia oraz obawy przed zachorowaniem, przekonały wielu nabywców do nowoczesnych kanałów sprzedaży i dystrybucji. Już 77 proc. polskich użytkowników Internetu kupuje online. Wiele organizacji przebudowało strukturę sprzedaży, koncentrując się na e-commerce. Według analizy PWC rynek e-commerce w Polsce osiągnął wartość ponad 93 mld zł w roku 2021, to tylko i aż 15 proc. sprzedaży detalicznej. Nie jest to wyłącznie trend, który obserwujemy w Europie, ma on globalny zasięg. Dynamika wzrostów jest skorelowana z dojrzałością poszczególnych rynków UE. Analizując polski „marketplace” przewidujemy, że w ciągu kilku kolejnych lat, segment sprzedaży internetowej będzie notował wzrost około 12 proc. rocznie. E-commerce, to paliwo dla operatorów logistycznych realizujących usługi fullfilmentu, logistyki kontraktowej, usług kurierskich (PUDO/ATM) oraz usług dystrybucji paletowej. Wzrost zapotrzebowania na serwisy logistyczno-transportowe w połączeniu z postępującym brakiem zasobów na rynku, naturalnie stymulują wzrost kosztów. Nie oszukamy krzywej popytu i podaży. W zależności od opracowań, tylko w Polsce na początku roku 2022 brakowało ponad 120 tys. kierowców. Rynek europejski zaś mierzy się z deficytem na poziomie pół miliona. Okazuje się, że kompetencje kierowcy zawodowego to pożądany, poszukiwany i coraz droższy zasób. Dodając fakt występowania wysokiej inflacji, wprowadzenia zestawu nowych obciążeń związanych z pakietem mobilności oraz „polskim ładem”, z całą świadomością można stwierdzić, że znajdujemy się w bardzo trudnej i wymagającej sytuacji galopujących kosztów obsługi transportowo-logistycznej. Dziś głównym wyzwaniem po stronie operatorów logistycznych i transportowych jest zabezpieczenie odpowiednich zasobów do realizacji codziennych procesów oraz zwiększenie efektywności pracy. Nie są to jednak jedyne „sprawdziany”, które należy zdać. Dodać do nich trzeba także digitalizację, eliminowanie luk procesowych, optymalizację operacyjną i finansową, czy „wypłaszczanie” skoków wolumenowych.

Największą jednak próbą w obecnych czasach jest szybkie reagowanie na zmiany i zdolności adaptacji względem zmieniającego się otoczenia biznesowego, szczególnie w aspekcie rosnących kosztów. Pierwsze miesiące roku 2022 tylko to potwierdzają. Konflikt zbrojny, migracja, sankcje, niepewność biznesowa, to zestaw kolejnych zmiennych, których oddziaływania nie jesteśmy w stanie przewidzieć i precyzyjnie zmierzyć.

Przypisy