Początek wojny o kontenery? Analiza wpływu pandemii COVID-19 na fracht lotniczy i morski

ZARZĄDZANIE

Na początku roku wydawało się nam, że epidemia nieznanego koronawirusa wywołującego tajemniczo brzmiący COVID-19 będzie regionalnym problemem Chin. Długo pozostawaliśmy obserwatorami relacji z Wuhan. Jeszcze dłużej żyliśmy nadzieją, że do Europy wirus nie dotrze… Okazało się inaczej. Pandemię możemy uznać za lekcję obnażania słabości – także w transporcie.

Zapobieganie skutkom COVID-19 jest dla branży morskiej olbrzymim wyzwaniem i pozostanie dla nas wielką niewiadomą na najbliższe tygodnie. Niewątpliwie od momentu pierwszych sygnałów dochodzących do nas z Wuhan mieliśmy świadomość, że wirus wpłynie negatywnie na podaż towarów w Chinach, ale chyba nikt nie spodziewał się, że sytuacja przyjmie kształt głębokiego, światowego kryzysu. Ekonomiści prognozują, że będzie to największe załamanie w historii kapitalizmu od czasu wielkiego kryzysu lat 30. XX w.
Odpowiedzią armatorów na sytuację w Chinach – zatrzymanie produkcji i spadek eksportu – było wycofywanie statków, ograniczenie liczby serwisów, a także wydłużenie czasu podróży. Gwałtowne zahamowanie produkcji w Państwie Środka nie było wyłącznym problemem armatorów. Pandemia spowodowała zatrzymanie globalnego ruchu pas...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • sześć numerów magazynu „Logistyka a Jakość”,
  • dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej,
  • dostęp do czasopisma w wersji online,
  • dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ... i wiele więcej!

Przypisy